Wracający do kalendarza WRC po ponad dekadzie Rajd Nowej Zelandii będzie 11. rundą w sezonie 2022. Zespół TOYOTA GAZOO Racing z imprezą będzie się mierzyć po raz pierwszy. Za kierownicę Toyoty GR Yaris Rally1 wraca Sébastien Ogier.

Zespół TOYOTA GAZOO Racing do Nowej Zelandii przywozi 63-punktową przewagę w klasyfikacji producentów. W klasyfikacji kierowców Kalle Rovanperä prowadzi z przewagą 53 punktów i ma szansę zdobyć swój pierwszy tytuł mistrzowski, o ile jego zaliczka po nowozelandzkiej rundzie powiększy się o osiem punktów.

W Rajdzie Nowej Zelandii za kierownicą GR Yarisów Rally1 w barwach zespołu TOYOTA GAZOO Racing zasiądą także Elfyn Evans oraz Sébastien Ogier, który w 2010 roku był w tej imprezie drugi. 8-krotny mistrz świata wystąpi w trzech kończących sezon rajdach. Czwartym GR Yarisem Rally1 pojedzie Takamoto Katsuta, który reprezentuje zespół TGR WRT Next Generation. Dla Japończyka będzie to debiut na nowozelandzkich szutrach.

„Cieszę się, że Rajd Nowej Zelandii znów jest częścią cyklu i na tę rundę możemy patrzeć z optymizmem jako zespół. Takich tras nie ma zbyt wiele w sezonie, a ja w 2010 roku wygrałem ten rajd po bardzo zaciętej walce z Sébastienem. Dla pozostałych naszych kierowców będzie to nowa impreza, ale jestem przekonany, że trasa przypadnie im do gustu, a my będziemy walczyć o zwycięstwo” – powiedział Jari-Matti Latvala, szef zespołu.

Rajd Nowej Zelandii wraca do kalendarza WRC po 10-letniej przerwie. To szybka runda rozgrywana w bajkowej scenerii na miękkich, szutrowych drogach z zakrętami tak wyprofilowanymi, że kierowcy mogą podróżować z bardzo wysokimi prędkościami. Bazą imprezy jest Auckland, a na kierowców czeka 17 odcinków specjalnych o łącznej długości 276,44 km. Największym wyzwaniem będzie piątkowy etap, który liczy 158,56 km, czyli więcej niż połowę dystansu całego rajdu.

„Cieszę się, że wracam za kierownicę GR Yarisa Rally1 na trzy ostatnie rundy sezonu. Rajd Nowej Zelandii bardzo chciałem przejechać w tym roku. Trasa prowadzi po przepięknych drogach. Zdaję sobie sprawę, że powrót za kierownicę po takiej przerwie nie jest łatwy, ale moim celem będzie walka o zwycięstwo i jak największą liczbę punktów dla zespołu” – powiedział Ogier.