Wodorowa Toyota GR Yaris H2 pojawi się na trasie Rajdu Belgii, dziewiątej rundy mistrzostw świata, jako auto poprzedzające przejazdy zawodników walczących o punkty. W klasyfikacji producentów liderem cyklu jest TOYOTA GAZOO Racing, a wśród kierowców przewodzi Kalle Rovanperä, który jeszcze w sierpniu może zostać mistrzem świata.

Toyota GR Yaris H2 podczas Rajdu Belgii będzie miał swój drogowy debiut. Koncepcyjny samochód wykorzystuje wodór do zasilania silnika spalinowego, takiego samego jak w produkcyjnej wersji GR Yarisa. Napęd był rozwijany przez Toyotę od 2021 roku i wykorzystywany w wyścigowej GR Corolli H2, którą Akio Toyoda, prezydent Toyota Motor Corporation, oraz Jari-Matti Latvala, szef rajdowego zespołu Toyota Gazoo Racing, wzięli udział w 24-godzinnym wyścigu na torze Fuji.

Toyota GR Yaris H2 pojawi się na trasie jednego odcinka specjalnego każdego dnia Rajdu Belgii. Po drogach imprezy z bazą w mieście Ypres wodorowego GR Yarisa będzie prowadził czterokrotny mistrz świata i legendarny kierowca Toyoty Juha Kankkunen. Ponadto, strefa serwisowa zespołu będzie korzystać z bezemisyjnej energii dostarczanej przez Toyotę Mirai, pierwsze auto marki z wodorowymi ogniwami paliwowymi.

„Z zainteresowaniem będziemy przyglądać się GR Yarisowi H2. Miałem okazję jeździć autem z tym napędem po torze, teraz czas na debiut na trasach rajdowych. Chciałbym to auto sam poprowadzić, ale mam zbyt wiele obowiązków. Jestem ciekaw, co Juha Kankkunen powie po przejechaniu tylu kilometrów za kierownicą auta napędzanego wodorem” – powiedział Latvala.

Pierwsza szansa na tytuł dla Rovanpery
Rajd Belgii jest dziewiątą rundą mistrzostw świata. To jeden z europejskich klasyków rozgrywanych na drogach wokół Ypres. Tegoroczna trasa liczy 20 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 282 km po wąskich, asfaltowych drogach Flandrii Zachodniej.

Liderem zespołu TOYOTA GAZOO Racing w sezonie 2022 jest Kalle Rovanperä, który po ośmiu rajdach ma już 94 punkty przewagi nad kolejnym kierowcą. Jeśli po Rajdzie Belgii jego zaliczka wzrośnie do przynajmniej 121 punktów, fiński kierowca będzie miał już pewny tytuł na cztery rundy przed końcem tego sezonu. „Mam dobre wspomnienia z ostatniego startu w Belgii i mam nadzieję na kolejny dobry wynik. Trasy są specyficzne, a możliwość ścinania zakrętów sprawia, że miejscami asfalt jest bardzo brudny. Wiele zależy od pogody, ale za nami dobre testy, podczas których poprawiliśmy auto” – powiedział Rovanperä.

Na trasach Rajdu Belgii zobaczymy łącznie cztery Toyoty GR Yaris Rally1. Obok Rovanpery auto poprowadzą Elfyn Evans, Esapekka Lappi oraz reprezentujący barwy TGR WRT Next Generation Takamoto Katsuta.