Sebastien Ogier wygrał Rajd Meksyku po raz szósty w karierze, ale pierwszy raz w barwach Toyota Gazoo Racing. Dla Toyoty Yaris WRC był to też pierwszy triumf w tej imprezie.

Ogier ma patent na wygrywanie w Meksyku. Z ośmiu ostatnich edycji wygrał sześć w czterech różnych autach. Do tego przeszedł do historii, zrównując się ze swoim rodakiem Sebastienem Loebem pod względem wygranych w tej imprezie. A przy okazji został pierwszym kierowcą Yarisa WRC z meksykańskim triumfem.

Rajd Meksyku to jedna z najbardziej wymagających imprez w kalendarzu dla kierowców i dla aut. Pierwsza szutrowa runda sezonu charakteryzuje się podłożem, które niszczy auta, jazdą w wysokich temperaturach oraz na dużych wysokościach, które ograniczają moc i sprawność samochodów. Toyota z tą imprezą miała największe problemy od strony technicznej po powrocie do WRC w 2017 roku. Wnioski zostały wyciągnięte, a w 2020 roku Ogier dostał maszynę, która dała mu wygraną.

Francuz wykorzystał to, że w czwartek i piątek na trasy ruszał jako trzeci. W swoim trzecim starcie za kierownicą Yarisa WRC, a zarazem pierwszym na nawierzchni szutrowej, Ogier objął prowadzenie w imprezie jeszcze w piątek po drugim odcinku specjalnym tego dnia. Przed sobotnimi próbami miał 13,2 sekundy przewagi nad kolejnym kierowcą, a w sobotę świetnie kontrolował tempo. Po ostatniej rozegranej próbie miał bezpieczne 27,8 sekundy przewagi. W niedzielę ścigania już nie było - w związku z pandemią koronowirusa COVID-19 i utrudnieniami w przemieszczaniu się po świecie organizatorzy rajdu w porozumieniu z zespołami przerwali rywalizację przed ostatni etapem, by wszyscy członkowie zespołów wrócili do domów.

“To był dla nas dobry weekend. Świetnie czuliśmy się w aucie od pierwszego odcinka specjalnego i już w piątek objęliśmy prowadzenie, co dało nam dobrą pozycję na starcie do sobotnich prób. Potem staraliśmy się kontrolować tempo do samej mety.” - powiedział Ogier.

Ogier liderem mistrzostw świata

Dzięki wygranej Ogier wskoczył na fotel lidera klasyfikacji kierowców po trzech rundach, wyprzedzając swojego kolegę z zespołu Elfyna Evansa, który do mety dojechał jako czwarty. “To zwycięstwo ma dziwny smak. W tych okolicznościach trudno świętować. Dziękuję zespołowi za szybkie i niezawodne przez cały weekend auto.” - dodał Ogier, który sześciokrotnie zdobywał tytuł mistrza świata.

Evans i Rovanperä w Top5

Evans w Rajdzie Meksyku miał utrudnione zadanie. Jako lider mistrzostw świata po dwóch pierwszych rundach to jemu przypadło otwieranie tras podczas piątkowych odcinków specjalnych. A na szutrze wiąże się to ze sporymi stratami czasowymi. Brytyjczyk jechał dobrym tempem, na mecie rajdu zameldował się jako czwarty ze stratą nieco ponad minuty do Ogiera.

“To nie był dla nas łatwy weekend, ale jestem zadowolony ze swojej jazdy. Wykorzystaliśmy nasze szanse najbardziej jak się dało. Z jednej strony jestem trochę rozczarowany, a z drugiej czwarte miejsce w mojej sytuacji to przyzwoity wynik.” - powiedział Evans.

Na piątym miejscu w Meksyku finiszował Kalle Rovanperä, dla którego był to pierwszy start w tym rajdzie autem klasy WRC. “Jestem dość zadowolony z tego rajdu. Mieliśmy trochę pecha, ale gdy była okazja do jazdy na limicie, to mieliśmy naprawdę dobre tempo. Jestem zadowolony z początku sezonu, bo wystrzegam się błędów i zdarza mi się jechać bardzo szybko.” - mówi młody Fin, który w klasyfikacji generalnej kierowców zajmuje czwarte miejsce.

Toyota ucieka rywalom

To trzecia impreza tego sezonu, w której przynajmniej jedna Toyota dojeżdża na podium rundy WRC, a w Meksyku wszystkie Yarisy WRC ukończyły rywalizację w czołowej piątce. Dzięki teamu japoński koncern powiększył przewagę w kategorii producentów do 21 punktów.

“Jesteśmy zadowoleni z wyników rajdu. Cieszymy się, że Seb i Julien wygrali swój pierwszy rajd w Yarisie WRC tym bardziej, że to też nasze pierwsze zwycięstwo w Meksyku. Od naszego powrotu do mistrzostw świata w 2017 roku to był dla nas najbardziej wymagający rajd, ale wyciągnęliśmy wnioski i w tym roku aż trzy nasze auta znalazły się w najlepszej piątce.” - powiedział Kaj Lindström, dyrektor sportowy Toyota Gazoo Racing WRT.

Kolejna runda mistrzostw świata - Rajd Argentyny - została przełożona z powodu pandemii koronawirusa. Następnym w kalendarzu jest Rajd Portugalii zaplanowany na 21-24 maja.

Wyniki Rajdu Meksyku 2020:

1. Sébastien Ogier/Julien Ingrassia (Toyota Yaris WRC) 2h47m47.6s
2. Ott Tänak/Martin Järveoja (Hyundai i20 Coupe WRC) +27.8s
3. Teemu Suninen/Jarmo Lehtinen (Ford Fiesta WRC) +37.9s
4. Elfyn Evans/Scott Martin (Toyota Yaris WRC) +1m13.4s
5. Kalle Rovanperä/Jonne Halttunen (Toyota Yaris WRC) +2m20.5s
6. Pontus Tidemand/Patrik Barth (Škoda Fabia R5) +10m29.3s
7. Nikolay Gryazin/Yaroslav Fedorov (Hyundai i20 R5) +12m27.0s
8. Marco Bulacia/Giovanni Bernacchini (Citroën C3 R5) +13m37.5s
9. Gus Greensmith/Elliott Edmondson (Ford Fiesta WRC) +13m56.5s
10. Ole Christian Veiby/Jonas Andersson (Hyundai i20 R5) +15m32.2s