22-01-2019
Rajd Monte Carlo. Trio Toyoty gotowe na początek sezonu WRC
Ott Tänak, Jari-Matti Latvala oraz Kris Meeke zaczną sezon WRC od jednej z najbardziej wymagających imprez w całym kalendarzu, czyli słynnego Rajdu Monte Carlo (24-27 stycznia). Toyota Gazoo Racing gotowa jest do obrony mistrzowskiego tytułu w kategorii producentów i ataku na klasyfikację kierowców.
Robota dla lodowych szpiegów
Rozgrywany na krętych i zdradliwych drogach we francuskich Alpach, Rajd Monte Carlo jest trudny ze względu na na zmienne warunki na trasie. Kierowcy podczas jednego odcinka specjalnego często muszą się liczyć ze śniegiem, lodem, deszczem oraz suchymi fragmentami trasy. A przyczepność zmienia się nie tylko z odcinka na odcinek, ale i po przejeździe kilku załóg. Kluczem jest odpowiedni dobór opon i dobra współpraca z tzw. szpiegami lodowymi, czyli osobami, które dostarczają informacji o stanie dróg przed wyjazdem aut z serwisu. Szansę na sukces mają ci, którzy trafią z doborem opon i będą potrafili jechać na limicie tam, gdzie to jest możliwe.
Zmienione trasy i 324 kilometrów oesowych
Bazą Rajdu Monte Carlo jest francuskie miasteczko Gap, gdzie zlokalizowano strefę serwisową. Tam też zaplanowano ceremonię startu. Kierowcy muszą się liczyć z wyższym poziomem trudności, bo aż 40 procent tras jest zmienionych w porównaniu z zeszłoroczną edycją, więc kluczowe będzie zapoznanie z odcinkami specjalnymi i dobry opis. W czwartek załogi zaczną jazdę od dwóch nocnych prób o łącznej długości niespełna 42 km. W piątek zaplanowano dwie pętle po trzy odcinki specjalne o łącznej długości 125 km, a w sobotę 95 km podzielonych na cztery próby i popołudniowe przenosiny do Monako. W niedzielę kierowcy mają do przejechania 63 km i wreszcie pojawia się na legendarnej przełęczy Col de Turini. W sumie do przejechania jest 16 odcinków specjalnych o łącznej długości 324 km.
Toyota gotowa do walki
Zespół Toyota Gazoo Racing WRT liczy na mocne otwarcie sezonu. Optymizm płynie z poprzednich występów w tym legendarnym rajdzie. Zespół świetnie rozpoczął sezon 2018. W Rajdzie Monte Carlo dwa Yarisy WRC dojechały na podium. Ott Tänak w debiutanckim starcie za kierownicą nowego auta zajął drugie miejsce i liczył się w walce o zwycięstwo niemal do samego końca, a trzeci dojechał Jari-Matti Latvala. Esapekka Lappi, który był wówczas kierowcą Toyoty, uplasował się na siódmym miejscu. W 2017 roku Yaris WRC też był na podium legendarnego Rajdu Monte Carlo. Drugie miejsce wyjeździł Latvala, a Juho Hänninen ukończył imprezę na 16. lokacie.
Przed Rajdem Monte Carlo powiedzieli:
Tommi Makinen (dyrektor zespołu Toyota Gazoo Racing WRT)
Jako kierowca sukcesy w Rajdzie Monte Carlo zacząłem odnosić dopiero pod koniec swojej kariery. To bardzo zdradliwa impreza, dlatego kluczowe jest doświadczenie. A nasi kierowcy mają go mnóstwo, dlatego z optymizmem podchodzimy do początku nowego sezonu. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i będziemy z zainteresowaniem obserwować to, co się będzie działa na trasach wokół Monte Carlo. Ott Tänak czuje się już w zespole jak u siebie w domu, Jari-Matti Latvala miał bardzo dobrą końcówkę poprzedniego sezonu, a dołączył do nas jeszcze Kris Meeke, który w Yarisie WRC od pierwszych kilometrów czuł się komfortowo i szybko odnalazł się w zespole.
Ott Tänak (kierowca, Toyota Yaris WRC #8)
Przed rokiem byłem tak blisko mistrzowskiego tytułu, że tegoroczną walkę zaczynam z ogromnym głodem sukcesu. Jestem jednak o wiele bardziej zrelaksowany niż 12 miesięcy temu. Wtedy byłem nowy w zespole i dopiero poznawałem samochód. Wiem, że jesteśmy bardzo silni, a wiedza i doświadczenie, które zebraliśmy w poprzednim sezonie sprawia, że będziemy jeszcze lepsi. Drugie miejsce przed rokiem było świetnym wynikiem i miło byłoby być w tym roku o jedną lokatę wyżej. W tak nieprzewidywalnym rajdzie musimy jechać po prostu mądrze, a do tego mamy bardzo silnych rywali.
Jari-Matti Latvala (kierowca, Toyota Yaris WRC #10)
To dla mnie i mojego pilota Miikki Anttili już 13. sezon w WRC. Wciąż mamy w sobie mnóstwo motywacji, by walczyć o zwycięstwa, a może nawet o mistrzowski tytuł. To w końcu moje marzenie. Druga połowa poprzedniego roku była dla nas bardzo dobra. Jeśli będziemy w stanie utrzymać tę formę, to będziemy się liczyć i w tym sezonie. Samochód jest niezawodny i szybki, więc to rolą kierowców jest wykrzesać z niego jak najwięcej. Dwa ostatnie Rajdy Motne Carlo kończyłem na podium i chciałbym podtrzymać serię. Ważna będzie czysta jazda i ograniczenie błędów do minimum.
Kris Meeke (kierowca, Toyota Yaris WRC #5)
To dla mnie nowy początek kariery. Trafiłem do nowego zespołu, mam nowe auto, a nawet pilota. Świetne wyniki, zwłaszcza w drugiej części sezonu, sprawiają, że mam duże zaufanie do samochodu, którym się będę ścigał. Po testach jestem pod wrażeniem tego, do czego zdolny jest Yaris WRC. Przed Rajdem Monte Carlo nie stawiam sobie zbyt ambitnych celów, bo wciąż się uczę. Moim priorytetem będzie radość z jazdy, co w poprzednich startach w tej imprezie mi się udawało.
Zdjęcia: Toyota