11-06-2021
W Portimao setny wyścig Toyoty w mistrzostwach świata
Zespół TOYOTA GAZOO Racing po raz kolejny zapisze się na kartach historii. W ten weekend wystartuje po raz setny w mistrzostwach świata w wyścigach długodystansowych (FIA WEC). Już w niedzielę zostanie rozegrana druga runda bieżącego sezonu – wyścig 8 Hours of Portimao. Kierowcy Toyoty wystartują za kierownicą dwóch hipersamochodów GR010 HYBRID. Będą walczyć o 32. wygraną Toyoty w światowym czempionacie.
Droga Toyoty do wyścigu numer 100
Toyota w wyścigach długodystansowych jest obecna od 38 lat. W październiku 1983 roku marka zadebiutowała z modelem 83C w zawodach Fuji 1000 km, a Kaoru Hoshino, Keiji Matsumoto i Masanori Sekiya ukończyli zmagania na dziewiątym miejscu. Od tamtej pory wyścigowe auta japońskiego koncernu wystartowały 99 razy w ramach mistrzostw świata wyścigów długodystansowych.
Na pierwsze zwycięstwo trzeba było poczekać do 1992 roku i rywalizacji na torze Monza. Ciężka praca, drużynowa postawa i ciągły rozwój pozwoliły wygrać do dziś w sumie 31 razy, a łącznie auta Toyoty były na podium mistrzostw świata 78 razy.
„Myślimy o przyszłości, kolejnych wyzwaniach, innowacjach i zwycięstwach, ale dobrze jest zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć się historii Toyoty w wyścigach długodystansowych. Wszyscy w TOYOTA GAZOO Racing jesteśmy dumni, że jesteśmy częścią tych 100 wyścigów. To doskonała okazja do tego, by docenić naszą historię i wspomnieć wspaniałe postaci, ekscytujące wyścigi i wielkie poświęcenia, które są częścią tej fascynującej drogi” – powiedział Hisatake Murata, szef zespołu.
W 2018 roku Toyota po raz pierwszy zwyciężyła w 24-godzinnej rywalizacji w Le Mans, a potem dołożyła jeszcze dwa triumfy w tym najsłynniejszym wyścigu długodystansowym. Najbardziej utytułowanym kierowcą zespołu jest Sébastien Buemi, który dla Toyoty wygrał 18 wyścigów i wystartował za kierownicą japońskich wyścigówek 60 razy – więcej niż ktokolwiek inny.
„To wielki zaszczyt, mieć takie osiągnięcia za kierownicą Toyoty. To miła rocznica, która pokazuje, jak ta marka jest zaangażowana w wyścigi długodystansowe” – stwierdził Buemi.
Znajomy tor i nowy rywal dla GR010 HYBRID
Tor Portimao w tym roku pojawia się po raz pierwszy w cyklu FIA WEC. Będzie też 21. obiektem, na którym Toyota startowała w mistrzostwach świata, ale dla zespołu to dobrze znane miejsce. Położony w portugalskim regionie Algarve tor o długości 4,6 km od kilku lat jest jednym z tych miejsc, w których TOYOTA GAZOO Racing testuje swoje auta. Po raz ostatni zespół był tam w grudniu 2020 roku, gdy GR010 HYBRID odbywał pierwsze jazdy na długim dystansie.
Obecny sezon to czas nowych wyzwań. TOYOTA GAZOO Racing zwyciężyło w otwierającej nie tylko sezon, ale i erę hipersamochodów rundzie na legendarnym torze Spa-Francorchamps. W klasyfikacji kierowców FIA WEC prowadzą kierowcy auta z numerem 8, czyli Sébastien Buemi, Kazuki Nakajima i Brendon Hartley, triumfatorzy pierwszego wyścigu. Mike Conway, Kamui Kobayashi i José María López z auta numer siedem plasują się na trzeciej pozycji. W Portugalii do stawki dołącza nowy rywal – Scuderia Cameron Glickenhaus, który podobnie jak zespół Alpine wystawi jedno auto.
„Rywalizacja w Portimao będzie interesująca, bo dołącza do nas Glickenhaus, pierwszy prawdziwy konkurent w klasie LMH. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie będzie łatwo, a walka o miejsca będzie zacięta, ale cieszę się, że możemy być jej częścią i spróbujemy znów zająć najwyższy stopień podium” – powiedział Kazuki Nakajima.
W sezonie 2021 auta rywalizujące w klasie hypercar nie mogą mieć zmienianej specyfikacji, dlatego zespół inżynierów z Kolonii i Higashi-Fuji ostatnie tygodnie poświęcił na pracę nad optymalizacją ustawień, strategią wyścigową oraz na rozwiązywaniu problemów, które pojawiły się w trakcie wyścigu w Belgii.
Dwa egzemplarze GR010 HYBRID zostały przetransportowane do Portugalii ciężarówkami z Kolonii, a podróż trwała trzy dni. W czwartek auta przeszły badania techniczne. W piątek zaplanowano pierwszy trening, sobota to czas treningów i kwalifikacji. Wyścig rozpocznie się w niedzielę o godz. 12 czasu polskiego. Transmisje na kanałach Eurosportu i Polsatu Sport.